Autor |
Wiadomość |
Tiesto |
Wysłany: Nie 15:00, 27 Sty 2008 Temat postu: |
|
Na schody wszedł człowiek(rzadkość).Przy 9 stopniu usłyszał dziwne dźwięki.Założył kaptur i wyjął mały miecz.Na samej górze pojedynkowali się dwaj chuligani.1 z nich spadł z okna i leżał bez przytomności na dziedińcu.Król szybko podbiegł na góre oszumiłó chłopca i wyskoczył przez okno.Podniósł chłopca i zaniósł go do szpitala.2 dał prace społeczne.To będzie dla niego nauczka Pomyślał i poszedł w strone sali treningowej. |
|
|
Nitro |
Wysłany: Wto 22:19, 15 Sty 2008 Temat postu: |
|
Nitro-elf przyszedł na schody i usiadł na ławeczce.
Zobaczył starszą panią która leżała na podłodze i z ręki cieknęła jej krew.
Szybko do niej pobiegł i zapytał co się stało.
Ona odpowiedziała że się przewróciła, więc szybko podał jej zioła lecznicze zebrane w lesie i pomógł jej wstać i usiąść na ławce. Pani w końcu powiedziała, że to tamci chłopcy ją przewrócili.>
Faktycznie elf zobaczył że zza rogu ściany wyłaniały się dwie małe głowy młodych chłopców. Pożegnał się ze starszą panią. I pobiegł za nimi chcąc ich nastraszyć i skarcić za to co zrobili. Chłopcy widząc go szybko znikli za zakretem.
Elf gonił ich przez ok. 5 min. Po czym dogonił ich gdy zatrzaskali za sobą drzwi. Elf strzepnął z siebie kurz po czym zapukał do domu. Drzwi otworzył krawiec co było widać po jego rękach i naparstku na palcu.
-Pańscy synowie naumyślnie przewrócili i zranili starszą panią.
Kowal srogo popatrzył na chłopców wychylajacych się zza kanta drzwi.
-Ja już im nie dam popalić!-odrzekł srogo krawiec.
Gdy elf oddalał się usłyszał podenerwowany krzyk człowieka
-Co wy do ......-tyle usłyszał elf zanim zniknął za zakrętem.
Zmierzał w kierunku schodów do nikąd.
Gdy tam dotarł nie znalazł ani staruszki ani sladów krwi ani cząstek ziół leczniczych, które urywał przy robieniu opatrunku.
Pomyślał sobie może to się na prawdę nie zdarzyło i to wszystko to tylko próba......
Ale sądził ,że dobrze pamięta wrzask kowala...... |
|
|
outsider |
Wysłany: Nie 15:40, 13 Sty 2008 Temat postu: |
|
Elf z miotłą wchodzi na schody na samą górę(ok.10 min).Potem zaczyna sprzątać lawkę i parapet.Następnie schodząc w dół sprzątał.Zrobił to dla pewności jeszcze 3 razy i podziękował sobie.Teraz miasto będzie czystrze.-powiedział OuT.
Nagroda:50 exp |
|
|
outsider |
Wysłany: Czw 18:16, 10 Sty 2008 Temat postu: |
|
Po schodach wchodzi młody elf o niebieskich oczach.Był w szacie skrytobójcy więc więcej nie można było widzieć.Znajomy wszystkim GM wspiął się na szczyt schodów i usiadł na ławeczce oraz rozmyślał o Wojnie między ludźmi a elfami. |
|
|
outsider |
Wysłany: Śro 20:09, 09 Sty 2008 Temat postu: Schody "Do Nikąd" |
|
Te schody ciągną się do Nikąnd.Na końcu schodów jest ławeczka i okno z widokiem na całe miasto. |
|
|