Gra bractwa 4 mieczy

outsider

Do lasu wchodzi elf z mieczem(rzadkość).Po kilku sprawach i słowach przed wejściem z leśniczym wszedł do lasu.Po kilku minutach stania w miejscu i rozglądania się zauważył borsuka wchodzącego do jakiejś dziury. Pomyślał to musi być gniazdo borsuka.Podszedł do dziury i zobaczył co ta jest.Po szkoleniach leśnych wywnioskował że było tam 5 małych borsuczków,1 mama i 1 tata.Włożył rękę i po omacku wyjął "tatę borsuka".Wyjął miecz z pochwy i zabił borsuka...Wychodząc z lasu podziękował leśniczemu i poszedł w stronę miasta.

Zyski z polowania:10 kasy i 10 exp

Nitro

Do lasu wchodzi elf ubrany w szatę ,której pochodzenie było leśniczemu nie znane.
Leśniczy widział już takiego elfa więc wpuścił go bez problemu.
Elf zauważył borsuka który biegł w stronę nory, więc 2 większymi skokami dosięgnął zwierzę mieczem. Wychodząc podziękował leśniczemu i szybko pobiegł w stronę miasta.
Zysk:10 gp i 10 exp.

outsider

Akcept

outsider

Po raz 2 OuT idzie na polowanie.Wita się z leśniczym i wchodzi do lasu.Nagle widzi borsuka.WoLf idź za tym borsukiem-powiedział elf do swego wilczego kamrata.wilk pobiegł za borsukiem i zamiast 1 borsuka wilk przyniósł 3!!!Bravo będziemy mieć potrojoną nagrodę Smile

-powiedział OuT i razem z wilkiem wyszli z lasu.

Nagroda:10 exp(*3) i 10 gp(*3)

outsider

Do lasu po 1 godz. znów przychodzi elf.Leśniczy pyta się czemu.Elf spokojnie odpowiada.Potrzebuję kasy !!!.Ze złą mina odpowiedział elf.Badaaaaaa!!!-Elf krzyknął i wilk pobiegł w pewne miejsce elf za nim.Po 4 min. biegu dotarli na miejsce.Znaleźli 7 borsuków O LOL @#$%&-Krzyknął OuT,Wyjął miecz i zabił wszystkie.Po 8 min.Znaleźli sie w mieście.

Nagroda:10 exp(*7) i 10 gp(*7)

Nitro

Elf szybko wbiegł do lasu. Leśniczy widząc zdenerwowanie i pośpiech elfa nic nie powiedział oprócz dzień dobry.
Po chwili wybiegł z borsukiem w rękach.
dziękuję -mruknął w biegu.
Biegnąc w stronę miasta zobaczył więcej zwierzyny ,ale wiedział że nie ma czasu i musi gnać na arenę.

outsider

akcept

Nitro

Elf przy chodzi do leśniczego i mówi za te polowania to pomogę panu polować i oprawiać
skóry.
Leśniczy uradowany takim obrotem sprawy poszedł z elfem do lasu.
Wyglądało to mniej więcej tak: elf wysyłał swego wilka a on przynosił ofiary.
Gdy wrócili do domu elf zaczął oprawiać borsuka .
Gdy je oskórował podziękował leśniczemu i już chciał wyjść gdy leśniczy dał mu jednego z borsuków.
Elf podziękował i sprzedał go.

outsider

hehe cwaniaku.Najpierw mówisz nie bedzię można polowac na więcej niż 1 zwierzyne.Akceptuje ci tylko 1 borsuka.